W dobie rosnącej świadomości ekologicznej oraz inflacji, kierowcy stają przed coraz trudniejszym wyborem - jakim paliwem naprawdę opłaca się jeździć? Najnowsze dane Ministerstwa Przemysłu za I kwartał 2025 roku w zestawieniu z rzeczywistymi cenami paliw i energii elektrycznej z maja 2025 roku rzucają nowe, nieco zaskakujące światło na rzeczywiste koszty podróżowania.
Ile naprawdę kosztuje nas 100 km? Porównanie oficjalnych danych z Ministerstwa i cen rynkowych
Koszt przejechania 100 km (Ministerstwo - I kw. 2025)
Rodzaj napędu
Samochód kompaktowy (C)
SUV / Crossover
Benzyna 95
35,79 zł
41,34 zł
Olej napędowy
29,56 zł
37,11 zł
Energia elektryczna
37,68 zł
40,29 zł
Realny koszt przejechania 100 km (maj 2025)
Rodzaj napędu
Średnie zużycie
Cena jednostkowa
Koszt za 100 km
Benzyna 95
6,0 l/100 km
5,98 zł/l
35,88 zł
Olej napędowy
5,5 l/100 km
6,00 zł/l
33,00 zł
LPG
8,0 l/100 km
3,13 zł/l
25,04 zł
CNG
5,0 kg/100 km
6,00 zł/kg
30,00 zł
Energia elektryczna
18,0 kWh/100 km
0,50 zł/kWh (dom)
9,00 zł
Wodór
1,0 kg/100 km
65,55 zł/kg
65,55 zł
Elektryczne niespodzianki – tanio w domu, drogo w trasie
Najbardziej zaskakującym elementem jest znacząca rozbieżność w kosztach jazdy samochodem elektrycznym w zależności od miejsca ładowania auta. Chociaż ministerialne dane wskazują na średni koszt ok. 38 zł za 100 km, to w rzeczywistości przy ładowaniu auta w domu koszt ten spada aż do 9 zł!
Jednak kierowcy elektryków wiedzą, że na stacjach szybkiego ładowania sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Koszt przejechania 100 km w trasie może wzrosnąć nawet kilkukrotnie, osiągając poziom zbliżony lub przekraczający ceny samochodów benzynowych czy diesla, szczególnie w przypadku korzystania z ultraszybkich ładowarek, gdzie cena energii może przekraczać 2 zł/kWh.
LPG – wciąż niedoceniana taniość
Gaz LPG, mimo że często pomijany w debacie o ekologii i ekonomii jazdy, w obu tabelach pozostaje niezwykle konkurencyjny cenowo. Koszt jazdy na LPG to około 25 zł za 100 km, co bije na głowę nawet oszczędnego diesla.
Wodór – luksus dla wybranych?
Z kolei wodór, reklamowany jako ekologiczne paliwo przyszłości, pozostaje póki co niezwykle kosztownym wyborem. Zarówno dane ministerstwa, jak i realne ceny rynkowe pokazują, że koszt przejechania 100 km autem na wodór wynosi aż około 65 zł.
Czy jesteśmy gotowi na tak drogie rozwiązania ekologiczne? A może ta technologia potrzebuje znacznie więcej czasu i inwestycji, aby realnie zawalczyć z elektrycznością czy tradycyjnymi paliwami?
Czas na dyskusję: Jaka przyszłość przed polską motoryzacją?
Dane jasno pokazują, że wybór napędu wcale nie jest taki oczywisty. Co powinno decydować o przyszłości polskich dróg: ekologia, ekonomia czy może racjonalny kompromis między nimi?
- Czy warto promować pojazdy elektryczne, mimo że w trasie ich eksploatacja jest droga?
- Czy LPG powinno wrócić do łask jako rozsądne rozwiązanie na lata przejściowe?
- Czy inwestycje w wodór to futurystyczny kaprys, czy konieczność dla zrównoważonego rozwoju?
Dyskutujmy, bo przyszłość polskiej motoryzacji zależy od świadomych decyzji – zarówno kierowców, jak i polityków.